piątek, 25 czerwca 2010

Buciki ciąg dalszy

Buciki robią się i robią. Frywolitka jest bardzo czasochłonna, ale pięknie wygląda.

Do tej pory wykonałam tyle:


Pozostało jeszcze pół okrążenia w jednym buciku i ostatnie okrążenie w drugim buciku oraz dwa kwiatuszki.
Wstążeczka różowa i dwie perełki są już kupione i czekają na swoją kolej.

poniedziałek, 7 czerwca 2010

Khaki, khaki, khaki

Zakończyłam ślubną serwetkę na życzenie. Jestem zadowolona z efektu. Nie jestem ekspertką i cieszę się z każdej zakończonej robótki. Przy każdej z nich uczę się czegoś nowego. Cieszy mnie to. Robię to co lubię, dlatego nie mam nic przeciwko pogłębianiu wiedzy w tym temacie. Miło jest również robić coś oryginalnego, czym są dla mnie robótki.
Serwetka po zakończeniu wyglądała tak:


Najciekawszy był ostatni fragment robótki. Były nim oczka ścisłe wokół łańcuszków, tworzące ciekawy motyw.


Stwierdziłam, że usztywnię serwetkę i taką ją też zapakuję. A oto rezultat: