piątek, 12 lutego 2010

Turkusowy szalik ciąg dalszy

Gdyby doba miała przynajmniej 36 godzin, to miałabym czas na wszystko. Po trochę, po pracy, po ogarnięciu domu dziergałam sobie szaliczek. Miesiąc czasu, długo, bo długi wyrób :).
A tak wygląda efekt końcowy 2,1 m szalika. Siostra była zachwycona.