niedziela, 18 października 2009

Coś ambitniejszego

Postanowiłam zrobić coś ambitniejszego. Ale odkryłam, że większą przyjemność sprawia mi dzierganie dla kogoś niż dla siebie samej.
Wydziergałam z Maxi zazdrostkę o wym. 80 x 30 dla mojej siostry. Wzór znalazłam w internecie. Rustykalność pomieszana z nowoczesnością. Wisi pięknie na okienku. Serwetka wydziergana w sierpniu dołączyła do firaneczki. Obie prezentują się wyśmienicie.