A tak wygląda efekt końcowy 2,1 m szalika. Siostra była zachwycona.

Od dziecka uwielbiałam przyglądać się jak moja babcia i mama robią na drutach czy na szydełku. A teraz sama w wolnym czasie wykonuję serwetki i ozdoby na szydełku i metodą frywolitkową. Tworzę również biżuterię z haftu koralikowego i soutache. Szyję na maszynie i robię na drutach. Jest to zajęcie, które mnie odpręża, fascynuje, absorbuje.
piątek, 12 lutego 2010
Turkusowy szalik ciąg dalszy
Gdyby doba miała przynajmniej 36 godzin, to miałabym czas na wszystko. Po trochę, po pracy, po ogarnięciu domu dziergałam sobie szaliczek. Miesiąc czasu, długo, bo długi wyrób :).
A tak wygląda efekt końcowy 2,1 m szalika. Siostra była zachwycona.
A tak wygląda efekt końcowy 2,1 m szalika. Siostra była zachwycona.
Subskrybuj:
Posty (Atom)